Podczas odbywających się w San Francisco targów Game Developers Conference 2017 Hajime Tabata zaprezentował demo technologiczne silnika Luminous Studio Pro działające na karcie grafiki GTX 1080Ti. Nie byłoby w tym nic zaskakującego, gdyby nie fakt, że pokazany materiał bazował na grze Final Fantasy XV, której Tabata jest reżyserem.

Prezentacja uwzględniała usprawnienia w proceduralnym generowaniu terenu, ulepszoną sztuczną inteligencję oraz niszczenie środowiska. Obecni na sali mogli zobaczyć też działanie technologii TurfEffects, wykorzystanej do wygenerowania blisko 100 milionów ździebeł trawy, dynamicznie reagujących na przemieszczanie się wśród nich drużyny bohaterów, czy możliwości pakietu Nvidia GameWorks, odpowiedzialnego za bardziej realistyczne generowanie zachowania gazów, płynów, płomieni czy futer zwierząt.

W zeszłym miesiącu informowaliśmy o tym, że Tabata jest bardzo zainteresowany pecetowym wydaniem gry Final Fantasy XV. Jego zdaniem nie miałaby to być jednak zwyczajna konwersja, a ulepszona wersja, wykorzystująca możliwości nowoczesnego sprzętu i z licznymi usprawnieniami graficznymi. Reżyser wspomniał także o możliwości wykorzystania modów. Jak stwierdził:

Chcę pokazać pecetowcom, jak Final Fantasy XV działa na mocnych maszynach, jest to również nasze osobiste życzenie. Ponadto spróbowałbym się w tworzeniu na PC, by doświadczyć unikalnego sposobu grania na tej platformie, z kreowaniem własnych misji czy eksplorowaniem świata z użyciem rzeczy takich jak mody.

Pecetowa wersja gry Final Fantasy XV wydaje się zatem coraz bardziej prawdopodobna. Tabata pytany o to, czy takowa faktycznie powstaje, odpowiedział: „bez komentarza” - jednak, jak twierdzi ekipa portalu PCGamesN, zrobił to, uśmiechając się znacząco. Dziennikarze dopytywali także, czym właściwie był prezentowany materiał, na co indagowany odparł, że chodziło o „testy techniczne”. Gdyby istotnie chciano skupić się na możliwościach silnika graficznego, wystarczyłoby pokazać „anonimowe” przykłady postaci i terenów, co nie odwracałoby uwagi od aspektów technicznych. Wykorzystanie materiałów z gry – choć jednocześnie łatwiejsze dla dewelopera – dość jednoznacznie sugeruje, że firma Square Enix na poważnie myśli o wydaniu PC.

Źródło:
"Arantasar" - GRY-OnLine